Naszą podróż w nieznane zaczęliśmy 01.07.2013r. , kiedy to cała wspaniała, zgrana, wyspana, spakowana w bardzo „małe walizki” i z doskonałym przypomnieniem języka obcego wyruszyła na lotnisko. W Katowicach wsiedliśmy do samolotu firmy ,,WizzAir” udając bardzo inteligentnych. W odpowiedzi na każde pytanie w języku obcym inteligentnie kiwaliśmy głowami. Po 1,5 godzinnym przebywaniu w powietrzu wylądowaliśmy w Eindhoven, skąd busem dojechaliśmy do Lommel . Tam nie mogliśmy tylko kiwać głową – to już nie wystarczyło. Oczywiście od samego początku błyszczeliśmy naszym językiem obcym.
Każdy dzień przynosił nam nowe doświadczenia. Z dnia na dzień stawaliśmy się bardziej otwarci, poznawaliśmy coraz to nowsze słówka i kulturę. My również mieliśmy okazję zaprezentować Polskę , oczywiście w jak najlepszym świetle. Przebywanie 24h zmuszeni porozumiewać się w innych językach wydawało nam się dziwne, lecz z czasem docenialiśmy to. Uczestnicy obozu byli mianowicie sympatyczni. Miło nam było słyszeć , że Polacy są bardzo uśmiechnięci i sympatyczni.
Ważne
