Młodzież realizująca przedmiot „Kontrola osób i środków transportu” wraz ze swoją opiekunką mjr Straży Granicznej Magdaleną Konarską spędziła dwa dni w Bieszczadach na odcinku granicy z Ukrainą.
Pierwszym przystankiem wycieczki był klasztor sióstr nazaretanek w Komańczy, gdzie uczniowie z ogromnym zaciekawieniem wysłuchali lekcji historii poprowadzonej przez siostry nt. internowania prymasa Stefana Wyszyńskiego.
W Placówce Straży Granicznej w Stuposianach uczniowie nie tylko zaznajomili się ze sprzętem samochodowym, bronią i wyposażeniem funkcjonariuszy, ale także udali się na patrol wzdłuż granicy polsko-ukraińskiej, która przebiegała rzeką Bug.
Uczniowie odwiedzili żubry w Zagrodzie Pokazowej Żubrów w Mucznem, zobaczyli stary cmentarz w Dźwiniaczu – jedyną pozostałość po dużej, pełnej życia, przedwojennej bieszczadzkiej wsi oraz muzeum wypału węgla drzewnego.
W drugim dniu pokazali na co ich stać: zdobyli dwa bieszczadzkie szczyty: Małą Rawkę i Wielką Rawkę, by dotrzeć do trójstyku granic – miejsca gdzie stykają się terytoria trzech państw: Polski, Słowacji i Ukrainy.
W drodze powrotnej przy pięknej pogodzie pospacerowali po zaporze w Solinie, by jeszcze złapać wakacyjny luz.