W dniach od 29 lipca do 12 sierpnia byliśmy uczestnikami polsko-niemiecko-rosyjskiego spotkania młodzieżowego „Workcamp 2011” w miejscowości Sandbostel w Niemczech.
Czwórka naszych uczennic: Agnieszka Olszowska, Agnieszka Mikołajczyk, Edyta Wojtanowicz i Paulina Zabawa miała możliwość nawiązania nowych znajomości, poznania na żywo kultury sąsiedniego państwa oraz wykazania się znajomością języka.
Poprzez aktywny udział w zajęciach związanych z wydarzeniami historycznymi (praca z kartami obozowymi, wypalanie z gliny tabliczek z danymi sowieckich jeńców pochowanych na wojennym cmentarzu w Sandbostel, usuwanie ziemi z podestów przed wejściem do baraków) oddaliśmy hołd poległym po to, abyśmy my mogli być wolni.
Przesłaniem spotkania było hasło „Kriegsgraber sind die grosen Prediger des Friedens„. To lekcja historii, której nie można porównać z zajęciami w szkolnej ławce. Przebywanie na terenie obozu, stąpanie po ziemi, na której byli poniżani również Polacy i Rosjanie, rozmowy z osobą, która przeżyła II wojnę światową i nieludzkie traktowanie w obozie oraz z osobą pochodzenia żydowskiego opisującą m.in. katowanie Żydów w piwnicach, sprawiły, iż przed oczami pojawiały się sceny wcześniej niewyobrażalne.
Spotkania młodzieżowe to również rozrywka. Nie było czasu na nudę i tęsknoty. Uczestniczyłyśmy w licznych spotkaniach wieczorowych sprzyjających porozumieniu między narodowościami. Wspólnie piekliśmy kiełbaski, graliśmy w karty, przygotowywaliśmy śniadania i kolacje, rozmawialiśmy. Wszyscy tworzyli jeden zespół. Na festynie sportowym podczas gry w piłkę nożną dopingowaliśmy drużynę Workcamp. Każdy uczestnik spędził jeden dzień z niemiecką rodziną goszczącą.
Organizowane były liczne wycieczki m.in. do Bremy, Hamburga, Cuxhaven. Największe wrażenie na uczestnikach sprawił wyjazd do Heide Parku. Cały dzień na karuzelach i kolejkach przyprawił niejednego o zawrót głowy.
Workcamp pozostawiło po sobie niezapomniane wrażenia oraz przyczyniło się do powstania nowych przyjaźni.
Opiekun: Małgorzata Sobieraj